( W tym tygodniu pokonałam już jako kierownca 120km razy dwa, z dzieckiem na tylnym siedzeniu. To taki mój/nasz mały sukces i powrót do aktywności ;)
Ale ja nie o tym...
Grono rówieśników Juniora się powiększa!
W ostatnich dniach lipca na świat przyszedł Kevin autorki bloga Keep my moments
i Maks Ani z Baby on board!
fot. KeepMyMoments (blog) Kevin 25.07.2013 |
fot. Baby on board (blog) Maksiu 27.07.2013 |
Te dwa przystojniaki przyszły na świat siłami natury z wagą ok. 3 kg.
Obie autorki zamieściły już swoje wspomnienia z tamtego wielkiego wydarzenia.
Młodym mamom życzymy szybkiej regeneracji sił a chłopakom aby zdrowo rośli ! ! !
.....a my dziś w dalszą trasę....w okolice Żywca - hej!
(jutro idziemy spotkać się z urzędnikami, którzy od miesiąca zajmują się aktem urodzenia Michała)
Super ja też z dziećmi sama dużo podróżuję, tylko do rodziców mam bliżej o całe 20km :D
OdpowiedzUsuńno to świetnie sobie radzicie! trzymam kciuki za wasze kolejne wspólne sukcesy! ;)
OdpowiedzUsuńdziekujemy za takie powitanie:)
OdpowiedzUsuńszerokiej drogi dla Ciebie:))))
Super!Witamy na świecie maluszków i gratulujemy rodzicom :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne dzieci!!!
OdpowiedzUsuńJa też sama podróżuję z Córą. Nawet nam nieźle idzie ale nie jeździmy daleko tylko do miasta i do dziadków( około 10 km) . Ciebie podziwiam za tak dalekie podróże:) A jeśli chodzi o papierkowe sprawy z urzędami to też miałam namiastkę tego i dziękuję bardzo za taka pomoc urzędników- nic nie pójdą na ręke tylko utrudniają wszystko. Beznadzieja.
OdpowiedzUsuńŚliczne bobaski:)
Pozdrawiam