Pewnie większość z Was kojarzy ten skecz:
KMN - Imię dla syna
Odkąd większe grono już wie o Potomku zaraz po gratulacjach pada pytanie o imię.
A my swoich typów jeszcze nie mamy.
Żeby nie było, że tylko rodzina sobie wymyśla zamieszczam poniżej dzisiejszy biurowy dialog.
Oprócz głównego bohatera zamieszania występują:
Ivoš - ojciec dwóch już całkiem sporych dzieciaków: Jakuba i Anetki
oraz
Jiři - tata dwóch córek: Tereski (12 l.) i pięknej małej Michalki (4 l.),
niekwestionowany znawca dziecięcych bajek
Kaša, jak se maš?-zapytał po wejściu do biura Ivoš
Dobrze – odpowiedziałam nie licząc na dalsza konwersację.
A jak se ma malý?
Oooo on se má výborně!
To dobře (tu charakterystyczny śmiech Ivoša)
A co má říct na nošení
Dumbo-włączył się Jiři.
Na
noszenie czego?-dopytałam.
Dumbo! - powtórzył jakby to było coś oczywistego.
A
co to je Dumbo, nerozumim?
No...
slon, ty jsi rikala že nosiš slona, tak to je Dumbo, ne?
Kaša, v klidu jsem taký nevědal co to Dumbo-dodał Ivoš.
To je slon s pohádky...-bronił się Jiři
To je Jumbo!
Dumbo! - stawiając na swoim zakończył ambitną dyskusję Jiři :)
wujek google rozwiał wszelkie wątpliwości
Ale sie usmialam. Po czesku to sie duzo lepiej czyta hahaha. Pozdrawiam Ciebie i Dumbo :)
OdpowiedzUsuńwitam szanowną panią i Dumbo ...za moich czasow, przegladalo sie kalendarze,przypminalo bohaterow z literatury (niekoniecznie tej obowiazkowej )lub zawieszalo sie oko na tych przystojych, czy to bylych sympatii, czy znajomych czy aktorow itd...powodzenia w wyborze....dobrze ze nikt juz teraz nie narzuca " daj po dziadku..." CIEKAWA JEstem kto to będzie .....pozdrawiam serdecznie i powodzenia w wyborze!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDumbo - dobre imię... dla słonia ;)
OdpowiedzUsuń