BLA BLA BLA

JUŻ NIEDŁUGO NOWA ODSŁONA: CIĄŻA PO CZESKU, CZESKIE CHYBY czyli CZEGO NIE MÓWIĆ W CZECHACH, JAK ŻYĆ NA CO LICZYĆ A NA CO NIE.

wtorek, 20 listopada 2012

SAMOPOCZUCIE



      W pierwszych tygodniach czułam się paskudnie. Bolało mnie podbrzusze, w ogóle cała byłam jakaś obolała….do tego gdybym tylko mogła to spałabym dzień i noc. Dopisywał mi za to apetyt i nie doskwierały mi nudności. Uważam nawet, że się przejadałam. Chodziłam z wiecznie wydętym brzuchem i przybrałam z 4 kg.
      Kolejna faza to wstręt do jedzenia. Na co bym nie spojrzała to mnie odrzucało. Brzuch wrócił do normy ale ku mojemu rozczarowaniu kilogramów nie ubyło ;)
      Aktualnie przechodzę okres, w którym nie jem z byt dużo ale po zjedzeniu czegokolwiek źle się czuję, niezależnie od ilości czuję się przesycona, a po chwili robi mi się lekko niedobrze i duszno. Chciałabym aby to już przeszło ponieważ przeszkadza mi to w „normalnym” egzystowaniu zwłaszcza, że chodzę do pracy i mam obowiązki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz